Koszyk przepysznych grzybków , znikają z koszyka w tempie błyskawicznym
Faworki , ale podane jako mrówkowiec to znaczy polane są miodem i posypane rodzynkami z makiem - pychota w tle stoi tort dla Dusi [ znowu ma imprezę ]
Dla odmiany dziergałam na drutach i wyszedł mi szal 2 metry, miś prawie okręcił się cały
Dziergało się bardzo przyjemnie , na początku przeraziło mnie ,że to ma być 2 metry , ale poszło o wiele szybciej jak myślałam. Haftuję zakładkę , to na następny post , dobrze ,że dni są coraz dłuższe więc można sobie pozwolić na więcej, a wiadomo w gospodarstwie jest co robić. Dziękuję za Wasze wizyty , komentarze i witam nowe twarze pozdrawiam już tak w połowie wiosennie i zapraszam Anulka
te grzybki kusza straszliwie...może kiedys skuszę się je zrobić ? :)
OdpowiedzUsuńcałość prezentuje się fantastycznie!!
i szal super :)
pozdrawiam!!
Wiem, jak pyszne są te grzybki, bo kiedyś je robiłam :)) Koszyczek też upieczony, cudo!
OdpowiedzUsuńTort dla Dusi jest tak misternie ozdobiony, po prostu mistrzostwo!
Pozdrawiam.
Nie dziwię się, że słodkości znikają - grzybki też lubię.. ort dla Dusi wygląda super :)
OdpowiedzUsuńSzal też niczego sobie. Cieplutko pozdrawiam :)
Bardzo efektowne wypieki, grzybki jak prawdziwe, a tort udekorowany super. Ciepły szal jeszcze się tej zimy przyda, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU mnie grzybki obowiązkowo na Wielkanoc- pyszne są- pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudne wypieki a ten koszy z grzybkami dzieło sztuki. Szalik piękny powstaje . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPyszne smakowitości i w jak pięknej formie podane, a szalika słuszny kawał! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsmakowitości :) pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńAle pyszności, ja myślałam, że te grzybki to prawdziwe i już miałam zapytać gdzie je znalazłaś. Już mi ślinka pociekła. A szal super, aż miło się takim otulić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Smakowicie, i ciepło , widzę w tle mój wspaniały torcik, przepraszam dla mnie , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAnulko jak to się stało że aż tyle słodkości ominęłam ach - szal ci świetny wyszedł buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńAleż pyszności! Ślinka cieknie na sam widok:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mniam ! ale słodkości :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie na mój blog z moim rękodziełem : decoupage, poduszki, ozdoby i dekoracje
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Zapraszam do grona obserwatorów
już niedługo candy u mnie .
Pozdrawiam Serdecznie :)