Zabrałam się za odnowienie altanki , bo co by nie mówić podczas upałów jest miejscem obleganym
Wnusi piaskownica [ są koty i pieski ] więc musi być zamykana , ławeczka jest obsadzona kwiatami , ale złośliwość rzeczy martwych - fotki zniknęły., pozostały te z początku maja .
Popatrzcie co wypatrzylam za przysłowiowe grosze na ryneczku
Pomyślałam o obiadkach w ogrodzie i sprawdziły się - serwetki nie fruwają
Wykonane są z praktycznego sztucznego sznurka , nie potrzebują usztywnienia i piorą się w pralce super , mała rzecz a cieszy
Idę do ogródeczka zrobić nowe fotki , więc przy kolejnym wpisie pokażę co wnusia otrzymała na Dzień Dziecka dziś pozdrawiam Was cieplucho z Podlasia Anulka
Bardzo pomysłowe obrączki na serwetki :)
OdpowiedzUsuńSą super i za przysłowiowy grosik , pozdrawiam Anulka
UsuńTą ławeczkę to masz super, marzy mi się taka. A te obrączki na serwetki bardzo pomysłowe. Też Aniu lubię szperać na targu, zawsze można znaleźć coś ciekawego. Dzisiaj znalazłam sweter za 5 zł, z którego zrobię poszewkę na poduchę, a co tam, stać mnie :)))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorotko , a kto bogatemu zabroni? ha, ha , ściskam a Anulka wyszperała super obrączki, ładne i na dodatek praktyczne , pozdrawiam Dusia
UsuńOj dziewczyny dziewczyny , Jesteś super , pozdrawiam Anulka
UsuńFajnie odnowiona altana przyjemnie się odpoczywa prawda?.
OdpowiedzUsuńNawet bardzo - tylko tam jest trochę cienia , pozdrawiam Anulka
Usuń