Przyszła? Myślę ,że w drodze.................

Przyszła do Was wiosna ? przyszła na pewno , jeśli już tak romantycznie i wiosennie na blogach, mój zakup również wiosenny popatrzcie co ostatnio kupiłam na starociach

Naparstki z ptaszkami , spodobały mi się bardzo  i odwrotu nie było.
Obiecana zakładka ukończona i już w użyciu

Kolor zieleni nastraja wiosennie i miejmy nadzieję ,że zima nie wróci

Podarowałam pewnej młodej dziewczynie, jest zachwycona , a ja  nie mniej [ moje haftowanie jest coraz lepsze] i to mnie podbudowuje i zachęca do dalszych prac .

Dusia podarowała poduchy dla mojej wnusi , Lenka zachwycona , dziękuje , dziękuję wiesz czym zadowolić innych .

Dziękuję za poświęcony czas i liczę ,że po drodze odwiedzicie  mnie, pozdrawiam ciepło z wiosennego Podlasia Anulka

Słodko, słodko

Kochani  tak przy Walentynkach i sobocie pokażę  słodkości , jakie wspólnie z córcią upiekłyśmy

Koszyk przepysznych grzybków , znikają z koszyka w tempie błyskawicznym

Faworki , ale podane jako mrówkowiec to znaczy polane są miodem i posypane rodzynkami z makiem  - pychota  w tle stoi tort dla Dusi [ znowu ma imprezę ]
Dla odmiany dziergałam na drutach i wyszedł mi szal 2 metry, miś prawie okręcił się cały

Dziergało się bardzo przyjemnie , na początku przeraziło mnie ,że to ma być 2 metry , ale poszło o wiele szybciej jak myślałam. Haftuję zakładkę ,  to na następny post , dobrze ,że dni są coraz dłuższe więc można sobie pozwolić na więcej, a wiadomo w gospodarstwie jest co robić. Dziękuję za Wasze wizyty , komentarze i witam nowe twarze  pozdrawiam już tak w połowie wiosennie i zapraszam Anulka

Haftuję , szyję .....

Mój ostatni hafcik to taki oto bieżniczek [ kupiłam z wzorem do haftowania] wyszło mi tak

Kolory są tak blade ,że trudno jest je uchwycić

Robię co w mojej mocy , ale fotograf ze mnie raczej kiepski

Tyle o hafcie, a pokażę swoje szyciowo. Pamiętacie wnusi uszyłam fartuszek, więc i powstał dla Karoliny- synowa ,[ nie lubię tego określenia] więc jest naszą trzecia córką i jak poprosiła mnie o fartuszek tak i jest

Podpatrzyłam Dusie i odgapiłam Jej sposób szycia

Szyje się prosto, nie potrzeba odszywać - zawija się tylko, więc jest to szybkie szycie

Jeśli fartuszek to i łapki do kuchni

Kolor wybrała Karolina

Dziękuję za wytrwałość i wizyty, miło jest Was gościć w te deszczowe dni. Zapraszam z chęcią poświęcę czas na czytanie Waszych opinii i poszwędam się po Waszych  pozdrawiam Anulka

Zakładka

Czytanie książek wiąże się z zakładkami a więc podczas szycia powstała taka oto zakładeczka

Kolor czerwony , mały upominek dla córci .

Uszyłam takich kilka z myślą o Walentynkach .

Zdjęć nie mam [ skasowałam ] a wieczorem zrobione są do niczego, więc fotki  jednej muszą  wystarczyć. 

Kończę haftować serwetkę ale to już na następny post, pozdrawiam ciepło i przyznam się ,że mało mnie widać ,[ale jak to bywa problem jest z internetem ] postaram się nadrobić zaległości pa pa Anulka

Fartuszek

Wnusia moja to mała pomocnica, więc uszyłam Jej fartuszek będzie śmiało pomagać babci w kuchni

Modelką jest lala jak widać po przejściach ha ha , ale fartuszek to niespodzianka.
Kolory wiadomo różowe, jak to dla dziewczynki.

Czekam na wnusie , która bardzo chętnie pomaga mi w kuchni, a fartuszek będzie chronił jej ubranka

Fartuszek zgłaszam na wyzwanie do http://projektwagiciezkiej.blogspot.com/2014/01/niekartkowe-wyzwanie-anniko.html
Długo mnie nie było ,ale to problem z internetem , zima robi swoje a jest niczego sobie - groźna i mroźna , Dziękuje za życzenia i ciepło zapraszam  Anulka.

Niespodzianka , niespodzianka.

Spotkanie w gronie rodziny i przyjaciół [ imieniny męża] jak już wiecie nie mogło zabraknąć Dusi, a jak Ona to i niespodzianka . Prezent oczywiście , ale z dodatkiem - śmiech Dusi gdy wręczała ............

Karteczka bardzo zabawna [ wiadomo Duśka]

Pomogła w tym Mośtynka http://korbaciki.blogspot.com/  zaszalała Izabela , niespodzianka trafiona -Dziękuję w imieniu męża.

Popatrzcie jak słodziła  Dusia z mężem  na swojej 30 Rocznicy Ślubu

Było wesoło , zabawnie i bardzo , bardzo miło

Uroczystość była świetna ,bawiliśmy się praktycznie do rana - długo będziemy wspominać to weselisko.
Pozdrawiam serdeczne dziękuję za to ,że odwiedzacie i zapraszam na pyszne ciacho i do ciacha , Anulka.

Niespodzianka i poducha

Niespodzianka była na 100% moje pierwsze wygrane candy ,więc radość duża i bardzo miła . Brałam udział u Ewy na blogu http://uszycprzerobic.blogspot.com/ w candy i odrobina szczęścia , które mam dała mi trzecie miejsce w tej zabawie, upominek jaki otrzymałam - to miły bałwanek , miś po prostu maskotka

Misiaczek usadowił się pod choinką i cieszy nas - Ewa śliczne dzięki.

Jakiś czas temu zaczęłam dziergać poduchę , ale jak to bywa inne zadania , Święta , przygotowania i robótkę odłożyłam ,ale mogę się już pochwalić bo moje dzierganie dobiegło końca.

Do środka włożyłam czerwoną poduchę - ukazuje nam się ciekawy wzór [ kordonek z tych ciut grubszych]

Jeszcze rzut na choinkę [ w sobotę pannę rozbieramy] , czas się skończył - było miło mam nadzieję że  spotkamy się za rok.

Poznajecie ozdoby ? Pozdrawiam serdecznie i jeśli czas Wam pozwoli zajrzyjcie na chwilę  będę czekać Anulka.