czwartek, 2 lipca 2015

Czas biegnie i biegnie

Jestem, jestem kochani czerwiec minął i mamy lato , lato , a to na gospodarstwie wzmożony czas pracy, obowiązków więcej i na relaks pozostaje nie wiele czasu .

Zabrałam się za odnowienie altanki , bo co by nie mówić podczas upałów jest miejscem obleganym 


Wnusi piaskownica [ są koty i pieski  ] więc musi być zamykana , ławeczka jest obsadzona kwiatami , ale złośliwość rzeczy martwych - fotki zniknęły., pozostały te z początku maja .
Popatrzcie co wypatrzylam za przysłowiowe grosze na ryneczku


 Pomyślałam o obiadkach w ogrodzie i sprawdziły  się - serwetki nie fruwają 


Wykonane są z praktycznego sztucznego sznurka , nie potrzebują usztywnienia i piorą się w pralce super , mała rzecz a cieszy


Idę do ogródeczka zrobić nowe fotki , więc przy kolejnym wpisie pokażę co wnusia otrzymała na Dzień Dziecka dziś pozdrawiam Was cieplucho z Podlasia Anulka


7 komentarzy:

  1. Bardzo pomysłowe obrączki na serwetki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są super i za przysłowiowy grosik , pozdrawiam Anulka

      Usuń
  2. Tą ławeczkę to masz super, marzy mi się taka. A te obrączki na serwetki bardzo pomysłowe. Też Aniu lubię szperać na targu, zawsze można znaleźć coś ciekawego. Dzisiaj znalazłam sweter za 5 zł, z którego zrobię poszewkę na poduchę, a co tam, stać mnie :)))))))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko , a kto bogatemu zabroni? ha, ha , ściskam a Anulka wyszperała super obrączki, ładne i na dodatek praktyczne , pozdrawiam Dusia

      Usuń
    2. Oj dziewczyny dziewczyny , Jesteś super , pozdrawiam Anulka

      Usuń
  3. Fajnie odnowiona altana przyjemnie się odpoczywa prawda?.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet bardzo - tylko tam jest trochę cienia , pozdrawiam Anulka

      Usuń